Lifestyle
5 porad jak zacząć robić lepsze zdjęcia?
21:47
Od kiedy pamiętam uwielbiam robić zdjęcia. Zaczynałam jeszcze w szkole podstawowej, pierwszym aparatem z 36 klatkami i prawdziwą kolorową kliszą. Dokładnie obmyślałam każdy kadr, pilnowałam ujęć, chwytałam chwile i ważne momenty, zamykając je w obraz. Robienie zdjęć było dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Chcesz poznać moje 5 sposobów na kreatywne i lepsze zdjęcia? Zapraszam do dalszej części wpisu.
Rodzinne uroczystości, spotkania ze znajomymi, wypady na koncerty czy festiwale. Zawsze towarzyszył mi aparat. Kiedyś analogowy, obecnie jest to lustrzanka. Choć sentyment do dźwięku przewijania kliszy pozostał. Uwielbiałam nawet te niewyraźne zdjęcia. Jak dla mnie to własnie na nich najlepiej widać emocje. Kiedy pracuję przy sesji każde ujęcie musi być ostre jak brzytwa, jednak osobiście lubię lekko poruszone zdjęcia. Biegnący pies zamieniający się w strzałę, ludzie tańczący, łączący się jeden rytm. Czy zdjęcie robione kiedy ktoś opowiadał dowcip, roześmiane twarze przy stole. Pamiętam moje pierwsze zdjęcia z przyjaciółkami z podstawówki. Umawiałyśmy na sesje, rozpisywałyśmy dokładnie stylizacje i dodatki, jakby od tego zależała nasza obecność na okładce w Vogue. Robiłyśmy sobie nawzajem makijaże, dobierałyśmy buty. To był przełom szalonych lat 80/90. Moda wtedy postanowiła wybuchnąć wszystkimi kolorami tęczy i pozostawiała wiele do życzenia. Do dziś, kiedy oglądam nasze zdjęcia z tego okresu, nie mogę się powstrzymać od śmiechu. Mam również sentyment do plenerów, kiedy to zwykły spacer zamieniał się w pełną przygód wyprawę. Aparat uczy wrażliwości i uważności. Zwraca uwagę na detale.
Nie przedłużając, oto moje 5 rad jak robić lepsze zdjęcia:
1. Najlepszy aparat to ten, który masz cały czas przy sobie! Na początku nie porównuj swoich zdjęć do zdjęć z prestiżowych konkursów. Wyciśnij ile możesz, ze sprzętu jaki posiadasz. Na wszystko przyjdzie czas. Pracowałam na najróżniejszych aparatach i uważam że bez Twojego 'oka' nawet najlepszy sprzęt i jego nieskończona ilość funkcji będzie nieużyteczna.
2. Światło. Pamiętaj o dobrym oświetleniu w trakcie robienia zdjęć. Nie koniecznie w pełnym słońcu żeby nie przepalić zdjęcia. Postaraj się wybrać jasne miejsce do fotografowania. Im jaśniejsze, tym lepsze. Ja lubię fotografować w dwóch porach dnia. O wschodzie i zachodzie. Mam swoja ulubioną ' magic hour' i w trakcie tych kilku minut zdjęcia wychodzą bajeczne. Z tego względu że w tych porach światło jest bardzo miękkie.
3. Kompozycja zdjęcia. Jest równie ważna jak światło i tu liczy się każdy detal lub jego brak. Im mniej szczegółów na zdjęciu, tym lepiej. Zanim nacisnę migawkę, sprawdzam czy na pewno kompozycja mi odpowiada, czy tak chcę opowiedzieć daną historię. Czasem wystarczy się lekko przesunąć w jedną stronę i nagle obraz wygląda o niebo lepiej. Zachęcam Cię do eksperymentowania i próbowania nieoczywistych rozwiązań. Słuchaj intuicji i reaguj na to co Ci podpowiada. Tylko w ten sposób dowiesz się, jakie zdjęcia chcesz i lubisz robić. Wiele inspiracji możesz czerpać z malarstwa, w końcu to pierwowzór fotografii:)
4. Ostrość. Nie spiesz się, jeśli potrzeba, ustawiaj ostrość aż będziesz pewna na milion procent że obraz jest ostry. Najlepiej ostrz ręcznie, kilkukrotnie zaufałam funkcji autofocus i już więcej tego nie zrobię:) Jeżeli fotografujesz ludzi lub zwierzęta, pamiętaj aby ustawiać ostrość w okolicach oczu.
5. Ekspozycja. I tu już zaczynamy wchodzić głębiej w las. Ekspozycja jest to szereg wartości ustawień o których należy pamiętać. Najważniejsze to: przysłona, migawka, czułość matrycy, czy tajemniczy balans bieli. Przysłona w obiektywie decyduje o tym, ile światła wpadnie do naszego aparatu w trakcie wykonywania zdjęcia. Ten temat, jak co najmniej upadłość konsumencka, jest zdecydowanie wart obszerniejszego potraktowania i jeśli masz ochotę na mini poradnik o każdym z tych pojęć daj znać w komentarzu.
To w dużym skrócie moje pięć podstawowych rad czym się kieruję i jakie czynniki są dla mnie istotne podczas wykonywania zdjęć.Jakie są Twoje? Jeśli chcesz poznać pięć najczęściej popełnianych błędów, lub masz ochotę na rozwinięcie któregoś z poruszonych tematów, z chęcią się z Tobą podzielę moją wiedzą.
34 komentarze
Dziękuję za ten wpis, pobawię się aparatem dzisiaj, bo zdjęcia to mi akurat średnie wychodzą i nie jestem z nich nigdy zadowolona.
OdpowiedzUsuńTrzeba próbować, nie zniechęcaj się. Właśnie tak to potraktuj, jak zabawę, wtedy się zupełnie inaczej podchodzi do sprawy:) Powodzenia!
Usuńeh te przysłony, migawki, jakoś nie chcą ze mną współpracować. Próbowałam zgłębiać temat, ale to nie mój konik. Robię więc te swoje fotki, jak wyjdzie to wyjdzie, jak nie to... nie ;)
OdpowiedzUsuńOk, nic na siłę. Wiem że na początku cała terminologia może przytłaczać, ale jest do ogarnięcia uwierz mi:)
UsuńSuper! Akurat jestem na etapie dokształcania sie z fotografii - podobnie jak Ty działam w zakresie naturalnej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńCudownie, cieszę się Małgorzata że jest nas coraz więcej. Ściskam ziołowo:)
Usuńmój piec nigdy nie chce tak pozować, cały czas rusza głową :P
OdpowiedzUsuńJa mojego zagaduję i hipnotyzuję jednocześnie, opowiadając mu o tym jakie łakocie mam w torebce i to działa:)
UsuńWszystko o fotografii wchłonę jak gąbka :)
OdpowiedzUsuńEkstra, w takim razie będzie więcej takich wpisów Dominika:)
UsuńLubię fotografować. Wciąż wiele muszę się nauczyć, więc z chęcią przeczytam Twoje rady! :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenne wskazówki:) Fotografia to moja piętą achillesowa. Może dlatego, że dotychczas za mocno się zapoznałam zamiast się tym bawić.
OdpowiedzUsuńTak, na temat przysłony zdecydowanie będe chetnie czytać w nieskończonosć :) Mam problemy z kompozycją, nie zawsze mam pomysł na dodatki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe porady na pewno skorzystam. I na pewno poczytam chętnie o bardziej zaawansowanych ustawieniach. Co prawda nie mam lustrzanki, a trochę bardziej zaawansowany aparat cyfrowy. Niemniej jednak cały czas się uczę i sama po sobie widzę, że wychodzi mi to coraz lepiej. Nawet w pracy wygrałam konkurs na najlepszą fotografię z wakacji... chociaż nie wiem czy dzięki swoim umiejętnościom czy po prostu magii miejsca ☺
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam robić zdjęcia telefonem (fakt, że mam dość dobry), mam go zawsze pod ręką, a potem łatwo przywołać wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jutro minie rok odkąd wzięłam do ręki aparat :) Dla mnie więc Twój wpis jest więc taki troszkę sentymentalny :) Dodałabym jedną radę: dużo fotografuj, analizuj swoje fotografie patrząc na parametry i uzyskany efekt i ogladaj dużo dobrych zdjęć :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją pasję, też kocham robić zdjęcia! Jestem estetką i ważne jest dla mnie, to że zdjęcia są ładne. Świetny post, pozdrawiam justynaax.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne rady. Ja zamierzam kupić mój pierwszy aparat, przyda się do robienia zdjęć na bloga :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rady :) Światło i kompozycja to moim zdaniem klucz do dobrych zdjęc :))
OdpowiedzUsuńDziekuje swietne rady napewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńBardzo trafne uwagi i cudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam z Twoich porad.
Fajny wpis, kiedyś bardzo zachwycałam się zdjęciami, teraz mam wrażenie, że większość przechodzi przez photoshopa. Tym bardziej cenię te wykonane tak, by nie potrzebowały obróbki komputerowej.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym punktem :) Chyba każdy fotograf ma swoje magic hours ;) W moim przypadku są to 2 godziny w ciągu dnia jesienią i zimą, 3 godziny wiosną, a latem ehh... lato pod tym względem jest bajką :)
OdpowiedzUsuńsuper rady! :)
OdpowiedzUsuńO, ten temat byłby bliski mojemu facetowi!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię robić zdjęcia. W dzisiejszych czasach jest to o wiele prostsze niż kiedyś. Teraz wystarczy telefon z dobrym aparatem :).
OdpowiedzUsuńTo prawda, że warto uczyć się robić coraz lepsze zdjecia. Ale nawet takie, które nie nadają się na World Press Photo będą po latach rizczulającą pamiątką.
OdpowiedzUsuńPrzydatne porady, sama skorzystam! :-)
OdpowiedzUsuńLubię robić zdjęcia, bawić się aparatem i eksperymentować. Mistrzem nie jestem, ale staram się jak najlepiej potrafię. :)
OdpowiedzUsuńFajne słowa przeczytałam kiedyś w tym temacie: fotografuj oczami :) Ja się wciąż uczę, ale te słowa mam zawsze z tyłu głowy :)
OdpowiedzUsuńFajne porady, ale zgadzam się też z tym, że do robienia naprawdę dobrych zdjęć trzeba mieć "trzecie oko" :)
OdpowiedzUsuńTrening czyni mistrza - czyli to, co mówię każdemu. Bez tego nawet najlepszy sprzęt nie pomoże. ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzą Ci ujęcia roślin.. Tez lubię fotografować, ale szukam odmiennych motywów, raczej architektonicznych + jakiś żywy obiekt :)
OdpowiedzUsuńNa razie robię zdjęcia telefonem, ale w tym roku chyba wreszcie spełni się moje marzenie i kupię lustrzankę. Bardzo przydatny wpis :)
OdpowiedzUsuń