piątek, 17 marca 2017

Skrzypiący od krzemu Equisetum Arvense

Chcesz wiedzieć co tak skrzypi w skrzypie ? Dlaczego tabletki ze skrzypem wcale nie działały tak intensywnie na porost włosów choć produ...

Chcesz wiedzieć co tak skrzypi w skrzypie ? Dlaczego tabletki ze skrzypem wcale nie działały tak intensywnie na porost włosów choć producent zapewniał burzę nowych loków ? Dziś biorę pod lupę skrzyp polny i mam nadzieję że właśnie rozsiadasz się wygodnie w fotelu bo oto kolejna cudowna zielenina z cyklu Zioło Tygodnia !





Już na samym wstępie pierwsza ciekawostka. Skrzyp ( equisetum arvense ) to po anglikańsku snake grass ( wężowa trawa ) lub koński ogon ( field horsetail ). Zapewne dlatego, że wydaje charakterystyczny świst kiedy się je zrywa. Również kiedy przechodzi się koło polany ze skrzypem i zawieje silniejszy podmuch wiatru, zioło wydaje piękny szeleszczący dźwięk.

Skrzyp zawiera sporą dawkę krzemionki, z której nasz organizm pozyskuje tak cenny krzem. To właśnie dzięki krzemowi nasze włosy wyglądają cudownie, paznokcie są mocne a skóra promienna. Jest tylko jedna kwestia. Być może Ty też stosowałaś tabletki z wyciągiem ze skrzypu na poprawę kondycji swoich włosów i pomimo kilkumiesięcznej kuracji nie zobaczyłaś spektakularnych efektów. Chcesz wiedzieć czemu ? Skrzyp posiada bardzo mocne ściany komórkowe. Aby dostać się do cennych składników zawartych w surowcu należy przyrządzić wywar ze skrzypu. oto szybki i łatwy przepis :

 Do garnuszka wsypujemy dwie łyżeczki surowca. Na 1 łyżeczkę ziela dodajemy 100 ml wody i gotujemy przez minimum 15 minut. Wtedy zioło zmięknie i uwolni cenne składniki.
Pijemy.

Tylko w taki sposób możemy być w stu procentach pewni że dostarczyliśmy sobie fantastycznego krzemu. Czemu taki on fantastyczny spytacie ?



Działa wzmacniająco na włosy. Hamuje ich nadmierne wypadanie i rozdwajanie się końcówek. Wzmacnia paznokcie. Przeciwdziała ich łamliwości i rozdwajaniu się płytki paznokcia. Spowalnia procesy starzenia się skóry ( każda dziewczyna po 30 powinna się tą informacją zainteresować a najlepiej zaopatrzyć się w torebeczkę suszonego skrzypu). Sprzyja utrzymaniu jędrności i elastyczności skóry. Uszczelnia i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych. Zapobiega powstawaniu miażdżycy poprzez utrudnianie odkładania się lipidów w naczyniach krwionośnych.

Sam skrzyp ma działanie przeciwzapalne, wspomaga gojenie się ran. Pomaga przy pielęgnacji cer z różnymi problemami : trądzik, rumień, czy ze skłonnością do alergii.
Co dobrze świadczy o tym świszczącym ziółku to fakt że mogą, a nawet powinny go pić kobiety w ciąży. U nich występuje zwiększone zapotrzebowanie na krzem. Ten pierwiastek jest niezbędny również dla osób starszych. Pobudza regenerację tkanek i zwiększa ich wytrzymałość.
Skrzyp jest tez polecany dla osób z dolegliwościami układu moczowego. Stosuje się go jako środek moczopędny.


O czym należy pamiętać stosując kurację skrzypem powyżej miesiąca ? O tym że skrzyp zawiera piratyminę - antywitaminę B1. Aby nie dopuścić do niedoboru tej witaminy warto wzbogacić dietę w pestki słonecznika, drożdże, szpinak, czy kaszę gryczaną.

Miłego używania i cieszcie się cennymi walorami skrzypu !

You Might Also Like

66 komentarze

  1. Dla mnie taka terapia byłaby idealna, moje włosy wypadają garściami zwłaszcza na wiosnę. Musze poczekać na pędy płonne będę zbierać i robić kurację ;] Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na nie czekam i nie omieszkam ich jeść :)

      Usuń
  2. To muszę wypróbować w taki sposób jak opisujesz bo tabletki nie przynosiły efektu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj i jestem pewna że rezultat Ci się spodoba. Jest jeszcze jedna ważna kwestia przy dłuższym stosowaniu naparów ze skrzypu należy pamiętać o dostarczeniu do organizmu wit B1. Skrzyp polny zawiera piratyminę - antywitaminę B1. Możesz ją suplementować poprzez włączenie do diety pestek słonecznika, kiełków pszenicy, kasz lub szpinaku.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy artykuł, mi akurat włosy wypadają chyba bardziej niż przeciętnej osobie, więc szczególnie porady wezmę sobie do serca ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. co do końcówek to muszę w końcu dotrzeć do fryzjera...

    OdpowiedzUsuń
  5. Potrzebuję akurat czegoś na włosy i skórę. A, że jestem już mocno po 30 zainteresuje się skrzypem. Bardzo cenne informacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę że mogłam się nimi podzielić. I witam w klubie kobiet po 30 :)

      Usuń
  6. Tabletkom nigdy nie ufałam, a picie wywaru ze skrzypu znam - od mamy i babci ;)
    One ambitnie co roku suszą wielkie worki skrzypu i piją całą jesień, zimę i wiosnę (:
    Jako, że 3 z przodu pojawi się u mnie za kilka miesięcy, chyba muszę dołączyć do tej tradycji rodzinnej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tradycje rodzinne to siła i mądrość. Ufam radom babć i mam. Filtruję przez siebie i zapamiętuje przepisy od których nogi się uginają, czy po prostu praktyczne wskazówki. Ściskam Cię ziołowo i wiosennie :)

      Usuń
  7. Już sobie zapisałyśmy z córką sposób przygotowania naparu, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie. Uściski dla córki :)

      Usuń
  8. Musze wyprobowac, koncowki rozdwajaja mi sie od zawsze, a po ciazy wlosy dodatkowo wypadaja troche wiecej niz wczesniej, chociaz i tak nie jest zle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj, nic nie tracisz :) trzymam kciuki za kurację !

      Usuń
  9. Bardzo dobre ziółko! Ja właśnie piję krzem na rozdwojone paznokcie. Ale nie gotowałam wywaru... Od jutra gotuję! Przy długotrwałym stosowaniu skrzypu warto suplementować witaminę B1.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepraszam z góry, ale muszę Cię trochę naprostować. ;) Piszesz o skrzypie polnym, a po angielsku to "field horsetail".
    Co do nazwy snake grass tyczy się to zazwyczaj innego gatunku, a o skrzypie mówi się tylko tak potocznie i rzadko. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje włosy są w kiepskiej kondycji dlatego muszę zrobić taką miksturę ze skrzypu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Działa wzmacniająco na włosy, hamuje ich wypadanie, zapobiega rozdwajaniu się końcówek...

    Za późno, cholera za późno się o tym dowiedziałem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic straconego Maciej, zaopatrz się w dobry gatunkowo susz i odważ się zagotować dwie łyżki ziela zalewając je szklanką wody :) Wszystko przed Tobą !

      Usuń
  13. Czy skrzyp może być w torebkach ? Czy lepiej kupić susz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Annas, jeśli tylko masz taką możliwość kupuj po prostu suszone zioła, nie pakowane w torebki. Unikniesz wtedy papierowego posmaku to raz, a dwa nie ma to jak dobry susz od zaufanej polskiej marki. Jak jeszcze masz pewność że zioło było zbierane w terenach ekologicznych to trafiłaś w dziesiątkę. Mamy takich producentów, wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć. Zrób taki eksperyment. Zaparz jakiekolwiek zioło jakie masz w torebkach i zwykłe suszone. Porównaj smak i kolor. Daj znać które Ci bardziej smakowało.

      Usuń
  14. Bardzo chętnie wypróbuję, taka oparta na naturze mikstura ze skrzypu faktycznie może wiele zdziałać. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  15. To, że działa na paznokcie i włosy to wiedziałam , ale że na skórę :) Lepiej pewnie zaopatrzeć się w susz, co?

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, dziękuję Ci za ten post ! :) Nie łykam tabletek skrzypu, bo dawniej próbowałam i nie przynosiły żadnego efektu. Ale z pewnością spróbuję go parzonego, tak jak opisałaś w poście. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie. Ciesze się że Ci pomogłam :)

      Usuń
  17. Ziółko dobre i zdrowe! Nie wiedziałam jednak, ze ma w sobie aż tyle właściwości! Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksandra, ma więcej właściwości. Może kiedyś wrócę jeszcze do tematu skrzypu i rozwinę go pod kątem męskiej pielęgnacji. Każde zioło jest wielowymiarowe. I to jest piękne.

      Usuń
  18. No właśnie, na mnie też suplementy ze skrzypem nie działały - i teraz mam jasność, dlaczego :) A swoją drogą nie miałam pojęcia, że skrzyp ma aż tyle różnych właściwości i zastosowań - dzięki za taką solidną porcję wiedzy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nie wiedziałam, że szpinak jest bogaty w witaminę B1.

    OdpowiedzUsuń
  20. A powiedz mi proszę jak mam postąpić ze świeżym skrzypem? Tylko młode pędy czy wszystko jedno? Zerwać i zalać wrzątkiem czy jakieś modły jeszcze wcześniej nad nim uprawiać ;) Rośnie u mnie tego cholerstwa... do tej pory tylko płukałam nim włosy, ale może warto zacząć pić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, jeśli tylko masz dostęp do świeżego skrzypu, zrywaj i niech Ci służy !:) wybieraj tylko jędrne pędy, najlepiej otwarte ale nie suche. Nie uformowane pędy mają posmak goryczki, nie każdemu on odpowiada. Możesz jeść skrzyp a surowo, ja jednak wybieram obróbkę czyli wywar. Po zerwaniu możesz odprawić modłę w stylu - jak cię wypiję moje włosy urosną do kostek :) I zaraz potem zalewasz go wodą, napawasz się aromatem ziół i czujesz się jak prawdziwa czarodziejka. Gotuj go od 15-30 min. Im dłużej tym lepiej, masz wtedy pewność że krzem się uwolnił. Ściskam ziołowo !

      Usuń
  21. Gdy mieszkałam w domu jednorodzinnym, to szaleńczo płukałam nim włosy. <3 Pić trochę bym się bała... Czy to nie jest ohydne w smaku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest. Przypomina pokrzywę w smaku. Dla mnie ohydny w smaku jest glutaminian sodu. Zioła jestem w stanie wypić wszelakie i uwielbiam z nimi eksperymentować.

      Usuń
  22. Tabletki rzeczywiście nie pomagają, ale ten napar muszę wypróbować :) po 30 już dawno jestem to się przyda :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Skrzyp kojarzył mi się zawsze z gotowymi kapsułkami, które mają działać cuda. Ale rzeczywiście, lepiej "obrobić" go w domu, bez chemicznych dodatków.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przydatne informacje! Cieszę się, że tu trafiłam, bo moje włosy są osłabione po zimie, więc taka skrzypowa kuracja im się przyda

    OdpowiedzUsuń
  25. Kurczę, a jak taka nalewka smakuje? Jakoś mnie takie ziołowe napary nie przekonują :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja skrzypu w takiej postaci nigdy nie wiedziałam...zawsze u mnie był w formie łykanej

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo cenię sobie skrzyp polny. Najczęściej spożywam w formie herbatki, ale nigdy jakoś nie sięgam po suplementy diety ze skrzypem...

    OdpowiedzUsuń
  28. Ostatnio zaczęłam pić ze względu na chęć zapuszczenia długich i zdrowych włosów :) smak już mi pasuje ale początkowo piłam z zatkanym nosem :P OBSERWUJE! świetny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Moja babcia robiła wywar ze skrzypu, ale mi za dziecka nigdy nie smakował:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja co roku zbieram i suszę zioła, w tym skrzyp. Potem z córkami pijemy wywary a z naparów robimy parówki :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo lubię :) Robię sobie kilka razy w roku 3-4 tygodniowe cykle, łącząc skrzyp z krwawnikiem i pokrzywą. Ale zawsze gotuję 40 minut, bo 15 to za mało aby uwolnić krzemionkę.

    OdpowiedzUsuń
  32. Przyjmowałam kiedys preparaty ze skrzypem w tabletaby poprawić kondycję włosów, nigdy nie piłam naparów. Myślisz ze przy systematycznym piciu herbatki efekt przyjdzie po jakims czasie i bedzie lepiej widoczny niż po aptecznym preparacie ?

    OdpowiedzUsuń
  33. Temat już podałam dalej, teraz czekać będziemy na efekty. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super wiedzieć o jego zastosowaniu i właściwościach. Od jakiegoś czasu zaczęłam się interesować naturalnymi zamiennikami. Pozdrawiam gotowaniepatki.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  35. Wow! Skrzyp znałam do tej pory tylko z reklam jako cudowny środek na włosy i paznokcie w tabletkach. A tutaj trzeba wywar zrobić, żeby działał. :) Dzięki za inspirujący post! Może i ja się skuszę? Człowiek się całe życie uczy.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dziękuję za tyle informacji. Ja także używałam skrzypu tylko w tabletkach, a tu okazuje się, że trzeba zadziałać inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  37. wiele dobrego słyszałam na temat skrzypu i jego cudownych właściwości :) sama jednak do tej pory ratowałam się jedynie dostępnymi w sklepach herbatami :)

    OdpowiedzUsuń
  38. A karmiąc piersią można pić skrzyp? Potrzebuję ratunku dla włosów i paznokci

    OdpowiedzUsuń
  39. Stosowałam kiedyś skrzypovite i wcale efekty nie były rewelacyjne, teraz wiem dlaczego

    OdpowiedzUsuń
  40. U mnie już niewiele zostało na głowie plus niemal całe życie ścięty na "0", tak więc efektów użycia u mnie nie było by widać jeśli chodzi o moje włosy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo przydatny wpis - zapisuje ☺

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja przez 3 miesiące brałam tabletki ze skrzypu i efektów brak. Dopiero od jakiegoś tygodnia pije taki napar o jakim piszesz i mam nadzieje, ze zobaczę efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  43. O wlasciwosciach skrzypu dowiedzialam sie od mojej babci. Byla jego zwolenniczka i ciagle pila wywar. Kiedys z tego sie smialalm, dzis sama go popijam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Skrzyp na włosy i paznokcie popijam często.

    OdpowiedzUsuń
  45. Z pokrzywą razem to najlepszy ideał na siły i piękno, potwierdzam, bo sama piję :-) i płukankę do włosów stosuję..

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetny wpis, bardzo profesjonalnie i rzetelnie przygotowany

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo ciekawy wpis, przyznam że nie wiedziałam ze skrzyp mogą pić kobiety w ciąży :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Wiesz, ja tego snake grass używam do ozdabiania bukietów i kompozycji z kwiatów a teraz dowiedziałam się, jak wiele ma zdolności zdrowotnych. Na pewno z nich skorzystam 😀

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie miałam pojęcia - to prawie jak piasek ;) Stosuję skrzyp i pokrzywę, pijąc napar, głównie dla kondycji włosów i uważam, że naprawdę działają!

    OdpowiedzUsuń

Zamów powiadomienia o nowych postach !